Zbawienna znieczulica

Wstając w nocy do toalety uderzyłem się w palec u nogi (czwarty). Do rana palec sczerniał, a ja podczas chodzenia dokładnie czuję ten palec, wiem który to, gdzie jest i co właśnie robi. No po prostu boli. Schodząc po schodach pomyślałem, co by dopiero było, gdybym tak czuł wszystkie palce i wiem, że wtedy musiałbym chodzić na piętach.

Nawet nie zdajemy sobie sprawę, jak zbawienna jest znieczulica…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *