Spoko spoko, wszyscy żyją. Dramat dosięgnął mnie tuż po chwili, gdy nacisnąłem klawisz "kasuj". Z tym, że było to kasowanie nieodwracalne. Cóż z tego, że zaraz po tym, z przerażeniem, szukałem, znalazłem i kliknąłem na "stop"? Ale w tym czasie – ile plików zostało skasowanych nieodwracalnie (pracowałem bezpośrednio na serwerze)? Czy moja strona www jeszcze żyje? Co ze zdjęciami, które przez miesiące pracowicie tam wkładałem?
Oj, ty informatyku amatorze (jakbym słyszał głos Wieśka), to nie robi się kopii zapasowych? Robi się robi, ale gdzie one są i kiedy zrobione…
Sekundy grozy: wrzask w kuchni, ręce na twarz, przerażone oczy żony – cóż tym razem!?? Tak, bawiłem się w informatyka. Uaktualnienia, problemy, komunikat "failure" i pusta strona w przeglądarce – nic nowego, a za każdym razem przeraża. Gorączkowe poszukiwania solutions oraz troubleshooting na stronie producenta. Przypomniałem sobie co to SQL, query, MyPhpAdmin, Create Table, a w dokumentacji – że zamiast TYPE= trzeba wpisać ENGINE=MyISAM.
Oto efekt – nowsza Księga Gości na mojej www. To dzięki niej przeżyłem te chwile, które przez jakiś czas pozostaną niezapomniane.
Przy okazji – jeśli oglądaliście kiedyś moje zdjęcia, proszę wpiszcie kilka słów komentarza w Księdze Gości. Co prawda mógłbym je sam sfabrykować, jak to się zwykle robi, ale ciągle mi głupio to robić. Uwaga! Brzydkie słowa mogą być automatycznie kasowane 😉