Z czasów, kiedy administrowałem siecią komputerową, pozostało mi pisanie dziennika problemów komputerowych. Wpis z dzisiaj:
Problem: Windows 10 Pro pracuje EKSTREMALNIE wolno.
Co pomogło:
- Wyłączyć wszystkie aplikacje działające w tle (Ustawienia -> Uprawnienia aplikacji). Pamiętam, że kiedyś wyłączałem, najwyraźniej po którejś aktualizacji Microsoft włączył to znowu.
- sprawdzić: Właściwości systemu -> zakładka Zaawansowane, przycisk Ustawienia… -> zakładka Efekty wizualne – czy jest zaznaczona opcja Dopasuj do uzyskania najlepszej wydajności
- jw tylko zakładka Zaawansowane: Dopasuj w celu uzyskania najlepszej wydajności przez PROGRAMY
Po wyłączeniu – nastąpiło około 2-3 krotne przyspieszenie operacji takich jak otwieranie okien w programach, reakcje naciskanie klawiszy, reakcje elementów na ekranie na kliknięcia i przeciągania myszą (np: edycja obiektów na timeline w After Effects czy Premiere, szybsza edycja w Lightroom)
Ważna uwaga – pracuję na superszybkiej, markowej maszynie z dwoma procesorami, ogromną ilością pamięci RAM, superwydajną kartą pamięci. System i programy mieszczą się na dyskach SSD. Mimo tego komputer pracuje wolniej niż siedmioletni laptop MacBook Pro.
Jak to się stało, że kupiłeś komputer z Windowsem…?