Nowa, nowa książka…!

Wraz z kolejną, nową książką, otwieraną na pierwszej stronie, rozpoczyna się następne wyzwanie. Za każdym razem – inny język, choć ten sam, polski. Odmienne słowa, po nowemu dobierane i układane, nie od razu coś czytelnikowi znaczą. Zdania nie płyną bez zawirowań. Czasem całe akapity są jak przezroczyste. Nowa książka czeka na akceptację, na przylgnięcie do myśli autora.

Zrozumienie to struktura neuronów. Na ile struktura czytelnika odpowiada strukturze autora? Na przestrzeni pierwszych zadrukowanych kart, gdy oczy przebiegają wersy a kolejne piętra neuronalne przetwarzają impulsy, tworzy się nowa konstrukcja, siatka, bliższa autorowi. Wrażenia wynikające z samego tekstu zbiegają się z kolorami i twardością okładki trzymanej w dłoniach, szorstkością papieru pod opuszkami palców. Wiedzą o tym graficy, projektanci książek.

Nowa książka, nowa przygoda!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *