Ekscytacja. Radość. Sukces. Problem. Walka. Staranie. Wzlot.
Tak nie można żyć w nieskończoność. Psychika lub ciało upomni się o chwilę spokoju. Choroba to nie defekt lecz pstryk! bezpiecznika psychiki.
Przez pierwsze dni problemem jest samo uspokojenie. Osiągnięcie stanu, w którym każda godzina przestanie mknąć jak ekspres, a zacznie się wreszcie ciągnąć. Nuda, gdzie jest ta zbawienna, ozdrowieńcza nuda, trwająca przynajmniej pół dnia?
Jesienny, bezlistny ogród za oknem. Woda i soki w pniach i konarach przestały płynąć, do wiosny. Oto przykład!