W piątek gram recital. Trudno opisać drogę, którą się przechodzi, by zagrać przed publicznością. Nie mam nawet siły pisać, bo angażuję się w ćwiczenie. Ile drobnych decyzji trzeba podjąć, nawet jeśli chodzi o same nuty – co, jak, w którym momencie. Oddzielna kwestia to zmaganie się z sobą – własną fizycznością oraz duchowością, obie potrafią być genialne, a czasem zadziwiające tępe.
Zapraszam – piątek 3 marca, godz. 19.00, Teatr Barakah, ul. Paulińska 28, Kraków.