Dziękuję Wam za dzisiejszy wernisaż. Ktoś w mojej sytuacji może oczywiście robić to, co robi (fotografuje i wystawia) tylko dla samego siebie, dla własnej pasji, dla idei, dla zabicia czasu i tak dalej. Ale jeśli jednak na wernisażu pojawią się goście, to…. pozostawiam ten fakt bez komentarza. Kto przeżył, ten wie, kto nie wie, to z mojego tu pisania się nie dowie.
Refleksja (2). Takie przedsięwzięcia jak choćby malutka wystawa przypominają, że bez życzliwych ludzi i ich zaangażowania to wszystko jest mało warte. Dziękuję tym, którzy dokładali się od początku jak i tym, którzy w ostatniej chwili dorzucili co trzeba. Człowiek stoi tym, co zrobią dla niego inni.