Gdyby ktoś zapytał:
– Co najbardziej lubisz rano w sobotę?
Powiedziałbym:
– Zagotować czajnik pełen wody, potem zaparzyć pełniutki dzbanek herbaty, by przez resztę dnia już tylko pić……. pić………… i pić………..
Ja, Piotr, wyrzucam z siebie to, czego nie mogę utrzymać w środku, co przyjemne, ekscytujące, ale również poplątane i męczące.
Gdyby ktoś zapytał:
– Co najbardziej lubisz rano w sobotę?
Powiedziałbym:
– Zagotować czajnik pełen wody, potem zaparzyć pełniutki dzbanek herbaty, by przez resztę dnia już tylko pić……. pić………… i pić………..