Wolność…?

Niniejszym reklamuję mój nowy tekst zamieszczony na portalu mmKrakow.pl. Dzień, w którym zyskałem wolność. Tekst jest wypluciem z siebie goryczy, która przy bliższym przyglądnięciu się jawi się jako nieuzasadniona, ale jednak goryczy. Obracam to w groteskę i stosuję maksimum sarkazmu, ale wewnątrz mam poczucie niesprawiedliwości. Lecz tłumaczę sobie, że to moja niedojrzałość i po prostu trzeba się przystosować do zmienionych warunków. Tutaj, na tym blogu, mogę się do tego przyznać, bo ufam Wam, że nie popatrzycie na mnie z politowaniem.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *