Może zyskam dystans, może uda się spojrzeć na siebie z boku. Dzięki urlopowi i całkowitej zmianie środowiska, odrywam się od codzienności. Dlatego jest szansa – na popchnięcie mojej osobowości w trochę lepszym kierunku. Na nowe postanowienia. Ciągle chodzi o to, żeby wspiąć się ponad małostkowość.
Marta, oprócz tego, że jest przyjacielem, jest psychologiem. Od dawna wiem, że lubię rozmawiać z psychologami – dlatego, że o wielu sprawach można mówić wprost. Ci, których znam, wstrzymują się od szybkich sądów, i zamiast mówić, co mam robić, zadają pytania. Odpowiadając na te pytania sam wskazuję sobie drogę.
Paul – prowadzi jednoosobową firmę fotograficzną, robi głównie portrety rodzinne. Próbuje mi wytłumaczyć jak zarobić na jednym zdjęciu 2000$ zamiast na 2000 zdjęciach po 1$. Śmieję się z tego, bo Ameryka to nie Polska, ale za 10 lat będzie u nas całkiem podobnie.
Daniel – potrafi z grupy amatorów wykrzesać siły dzięki którym są w stanie, po tygodniu lub dwóch tygodniach prób, zaśpiewać chóralny godzinny koncert. A to dzięki ogromnemu doświadczeniu, które pozwala koncentrować się na najważniejszych problemach muzycznych, i w odpowiedniej kolejności.
Michael, Stanislaw – przykłady menedżerskiego opanowania, pozornej powolności, która pozwala rozwiązywać trudne problemy, uruchamiać całą maszynerię ludzi, kontaktów i mechanizmów
Estera, Estera, Lilia – dziewczyny, które jeszcze niedawno miały po 50 cm wzrostu i chodziły z kokardkami we włosach, teraz nastoletnie, uśmiechnięte, pełne życzliwości prawie że kobiety
Sara – przyjaciółka, z którą przeżywam jej i moje niedole
Ioana – kobieta trzymająca w ręku cały dom, prawie-że-wszystkowiedząca – w co kogo ubrać, kiedy i co należy zrobić.
Oto niektóre inspirujące osoby, podtrzymujące na duchu…