Wakacje – fabryka wspomnień, które dojrzeją jesienią i zimą. Spotkania z ludźmi, którzy podobnie tęsknią. Spotkania od lat – od tylu lat, że ludzie mają już dzieci, coraz bardziej dorosłe, zaczynające żyć własnym życiem, organizujące własne spotkania. Refleksja nad nieuchronnym biegiem życia. Rodzice stają się dziadkami, dzieci – małżonkami i rodzicami. Spotykając się raz na rok, albo rzadziej, łatwiej dostrzegam zmianę osób i ich ról…
Tydzień przy muzyce – nie tylko na regularnych próbach rano i po południu, ale i w przerwach, również wieczorem – spontanicznie. Oprócz naszego koncertu w sobotę i w środę, ci z młodszego pokolenia śpiewają i grają w niedzielę.
Refleksja, błądzi gdzieś refleksja. Może nadejdzie, jeszcze za chwilę…