Czy można sobie wykrakać utratę przytomności (we wpisie wcześniej)? Chyba nie. Zresztą wcale nie chodziło o przepracowanie, co najwyżej – o odchudzanie. Wiadomo, że przy odchudzaniu każdy je mniej, cukrzyk również. Ale u cukrzyka, zwłaszcza leczonego insuliną, nie uchodzi to tak łatwo.
Krwawe ślady zębów na języku – własnych zębów na własnym języku… Czy ktoś z biorących insulinę już wie, o co chodzi? Na pewno niejeden wie. Od wczoraj najchętniej jem jogurty i tylko piję. Lecz i tu jest trudność – ta dieta jest inna niż zwykle. A pacjent insulinozależny i zmiany diety – to zagadnienie niełatwe. Pisząc te słowa, leżę w łóżku i próbuję się wspierać na łokciu, lecz powstałe wczoraj zakwasy (podczas hipoglikemicznych otrzęsin), obezwładniają ciało. Bolą nawet mięśnie brzucha, to znaczy, że trochę ich zostało.