Beniamin

Beniamin powoli wyrasta z rozmiaru trzy-czterolatka. Wydłuża mu się twarz, porusza się coraz sprawniej, w mowie używa coraz to nowszych zwrotów. Powoli kończy się okres, w którym dziecko wygląda najurokliwiej. Mówi dużo, jest gadułą. Chłopiec podobny do mnie – widzę go, słucham, spieram się z nim, jest mi bliski. Rozpoznaję jego upór, tym razem od drugiej strony. No i co? I przypominam sobie, jakie metody stosował mój tata na mój upór. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *