„Może raczej leż”

Przede mną biała kartka. Przede mną pusty prostokąt na stronie blox.pl, w którym mogę, chcę coś napisać. Czy powinienem…

Nim napiszesz wiersz
pomyśl i zważ
jak dalece słuszny to krok
i czy naprawdę masz czas
żeby pisać wiersz
żeby pisać wiersz

Może raczej wstań
może raczej leż
literatura jest piękna i bez
podobnie jak ten
dogasający już dzień
i gęstniejący już mrok

(…)

Grzegorz Turnau, Uno Memento Mortis

Nie żeby coś stworzyć, dorzucić do kupki słów pisanych. Raczej by wyciągnąć i odstawić na bok (wcześniej się temu przyjrzawszy badawczo) coś, co tkwi tu, między przełykiem a pępkiem; paląca substancja niewiadomej materii: to pytanie życia? Sprzeczność nie do usunięcia? Bunt, zniecierpliwienie… A może po prostu nadkwasota żołądka i brak snu. Może po prostu wyobraźnia.

Kraków, Kazimierz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *