Zmęczony, pełen wrażeń, z których na pierwszy plan wysuwają się te nieprzyjemne. Niestety. Choć już zamknięte formalnie, powinny być zamknięte i we mnie. Nieważne. Nieważne. Już nieważne.
Ja, Piotr, wyrzucam z siebie to, czego nie mogę utrzymać w środku, co przyjemne, ekscytujące, ale również poplątane i męczące.
Zmęczony, pełen wrażeń, z których na pierwszy plan wysuwają się te nieprzyjemne. Niestety. Choć już zamknięte formalnie, powinny być zamknięte i we mnie. Nieważne. Nieważne. Już nieważne.