Wrzucam moje zdjęcia na Trekearth i uśmiecham się widząc, że nie ma odzewu. Domyślam się, że forumowicze albo uważają je za nieudane (tzw. gnioty) albo nie bardzo wiedzą co o nich myśleć. Przypominam sobie czasy, kiedy sam nie wiedziałem, co myśleć o moich zdjęciach, zazdrościłem innym "pięknych" zdjęć. Jednak teraz, po sześciomiesięcznym kontakcie z fotografikami, zaczynam sam poznawać wartość moich obrazów, i uniezależniam się od innych w ocenie. Zaczynam też rozumieć, jak przekazać coś więcej niż "dobry kontrast, kolor i ostrość". Ale i tak, oprócz przekazu, pozostaje zabawa formą, w której ukazać się może kunszt, lata doświadczeń, pomysłowość, dowcip, kreatywność twórcy.
Twórczość to piękna podróż wgłąb – siebie, ludzi wokół, świata wokół. To rozpoznawanie, odkrywanie przede wszystkim w sobie stanów, wrażeń, ale i myśli, opinii.
Najbardziej porusza historia ludzka. "Wszystko, co mógłbyś wymyśleć, nigdy nie będzie tak niespodziewane, jak rzeczywistość". W tym kontekście reportaż nie ma konkurencji. Ludzkie zmagania, radości, smutki, oczekiwania, rozczarowania, zwycięstwa. Uczucie przede wszystkim.