Nie piszę…

Trudno mi pisać… nie do końca wiem dlaczego… Nie stać mnie na jakieś podsumowania. Tylko chłonę to, co przeżywam… To wszystko jest fascynujące, niesamowite. Wciąż nie mogę się nadziwić, że jest mi dane przeżywać życie, obserwować, czuć i próbować zrozumieć co się wokół dzieje. I jednocześnie pogodzić się z tym, że tak wiele rzeczy pozostanie tajemnicą…


Co ja tu robię? Tak niewiele. Powinienem tylko patrzeć…



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *