Popatrz na mnie, chcę zobaczyć w Twoim wzroku trochę spokoju – spokojnego, zwykłego. Zaglądnij do mnie choć na pięć sekund, to bardzo wiele, zamienią się w minuty, minuty w godziny. Będę pamiętał jeszcze jutro. Daj sygnał, ledwodostrzegalny, prawienieobecny, ale niewątpliwy: "tak, jesteś też i dla mnie, jestem choć w małym kawałku i dla ciebie".