Książka na dobranoc…

Zostawiłem w pracy Pamiętniki Paderewskiego, które aktualnie czytam. Czuję się zawiedziony samym sobą, sam się osierociłem z książki. Ale tak naprawdę chciałbym przeczytać coś co zostało napisane dobrym, pięknym stylem, a przy tym daje trochę impresjonistycznego odjazdu. Pamiętniki nie są napisane dobrym stylem, sam Paderewski nie pisał, tylko opowiadał. Spisała zaś je Mary Lawton, najwyraźniej niewiele poprawiając styl języka mówionego. Paderewski był politykiem, umiał przemawiać, jego tok jest dynamiczny i ciekawy. Ale to nie jest literatura.

Tak więc dziś czeka mnie znów myszkowanie wśród półek w poszukiwaniu czegoś… Idę szukać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *